Kilka dni temu, kiedy czytałem ponownie Psalm 78 zobaczyłem
ile razy jest w nim mowa o Bożym działaniu, które tak na dobrą sprawę
„zewnętrzny obserwator” mógłby przypisać po prostu aktywności ludzkiej, zbiegom
okoliczności albo nawet tzw. siłom natury. Zbudował świątynią swoją jak wysokie
niebo, jak ziemię, którą ugruntował na wieki. [Psalm 78:69] Czy to sam Bóg
zbudował sobie świątynię w Jerozolimie, o której mówi psalmista? Przecież
dokonał tego Salomon, a raczej jego robotnicy z materiałów, przygotowanych
wcześniej przez jego ojca, Dawida. Wszystko było tylko ludzkim działaniem!
Porzucił przybytek w Sylo, namiot, w którym mieszkał wśród
ludzi. Oddał w niewolę arkę przymierza i chwałę swoją w ręce wroga. Wydał lud
swój na pastwę miecza (…). [wiersze 60-62]; Uderzył na tyły wrogów swoich I
okrył ich wieczną hańbą. [66] – no cóż, tak się złożyło, takie koleje wojenne.
Zniszczył gradem winnice ich, a sykomory ich szronem. Wydał
na pastwę gradu bydło ich, A stada ich błyskawicom. – czytamy o plagach
egipskich w wierszach 48 i 49. No tak to bywa z klęskami żywiołowymi…
Tak czytać może ten psalm człowiek, który nie zna Boga,
który sam nie miał okazji (nie doznał tej łaski) by Bóg raczył mu się objawić w
Swoich dziełach. Ale też nawet ktoś, kto uważnie, poddany w pokorze Bożemu
prowadzeniu czyta Biblię dostrzeże Bożą rękę w rzeczach pozornie
poddanych tylko prawom fizyki, biologii, rachunkowi prawdopodobieństwa.
Czytając ostatnio psalm 78 nie mogłem nie myśleć o cudach, których doświadczaliśmy jako zbór przez ostatnie dwa lata. Pomiędzy wiersze
psalmu wkładałem sobie słowa, które mogłyby się w nim znaleźć równie dobrze (z
całym szacunkiem dla oczywistej nienaruszalności Słowa Bożego): „posłał ludzi,
poruszył serca, dodał sił, dał dobrą pogodę, ochraniał od nieszczęść”. Tego
wszystkiego doświadczaliśmy od Pana, budując salę modlitwy naszego zboru. Choć
to przecież my, nasi bracia i siostry, wiele osób i ofiarodawców przyczyniło
się w czysto fizycznym wymiarze do powstania budynku, który dzisiaj wskazuje na
chwałę Boga, to wszyscy bez wahania mówimy, że to Bóg sprawił. Także wysłuchując
naszych osobistych modlitw i regularnych, comiesięcznych zbiorowych modlitw
zboru o bardzo konkretne potrzeby, które równie konkretnie i wiernie zaspokajał
we właściwym, niezbędnym czasie. Dziękuję Panu, że dzięki temu dał mi też łaskę nowego spojrzenia na Jego Słowo.
Tego nie zataimy przed synami ich, Lecz opowiemy przyszłemu
pokoleniu: Chwalebne czyny Pana i moc jego, Oraz cudowne dzieła, których
dokonał. [Psalm 78:4] Nie zataimy! My bowiem nie możemy nie mówić o tym, co
widzieliśmy i słyszeliśmy. [Dzieje apostolskie 4:20]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz