24 września 2013

Zasługujesz na to?

Od pewnego czasu wciąż zadziwia mnie na nowo, że Bóg raczył zmiłować się nade mną, doprowadził mnie do upamiętania, zmiany mojego myślenia a w konsekwencji do uznania Swego Majestatu i panowania nad moim życiem, nawrócenia i narodzenia na nowo. Dlaczego ja? - zadaję sobie pytanie. Słowo Boże uczy mnie jednak, że jest ono bezzasadne. Tak po prostu zadecydował Bóg i nic mi do Jego decyzji, mogę jedynie (i powinienem) dziękować Mu za to. Bóg mówi bowiem do Mojżesza: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję. A zatem nie zależy to od woli człowieka, ani od jego zabiegów, lecz od zmiłowania Bożego. (List Pawła do Rzymian 9:15-16).
Często powstaje w nas pokusa, by uważać, że „od zawsze” byliśmy „jacyś inni”, że pragnęliśmy Boga choćby na swój nieporadny sposób, a może to, że zawsze staraliśmy się dobrze postępować itp. Jednak Bóg mówi, że to nie miało żadnego znaczenia, że to tylko Jego suwerenna decyzja przesądziła o naszym zbawieniu.
Czasami trudno nam się z tym pogodzić. Nasza natura (ta stara) chciałaby mieć poczucie, że o czymś decyduje, że np. na coś „zasługuje”. Niestety nic z tego! Takie myślenie o tym, że w jakiś sposób można zasłużyć sobie na zbawienie, niebo czy jaka tam jeszcze terminologia funkcjonuje w rozmaitych religiach, każe ich twórcom czy propagatorom formułować długie listy warunków, jakie muszą spełnić wierni, by dostąpić wiecznej szczęśliwości.
W Biblii czytamy zaś, że Bóg wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego; w miłości przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej, ku uwielbieniu chwalebnej łaski swojej, którą nas obdarzył w Umiłowanym. (List Pawła do Efezjan 1:4-6) oraz, że łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. (List Pawła do Efezjan 2:8-9)
Trzeba to po prostu z pokorą przyjąć. I z radością, bo przecież gdybyśmy naprawdę mieli zasłużyć sobie sami na zbawienie to nic by z tego nie wyszło, w ani jednym przypadku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz