11 sierpnia 2014

Boża perspektywa

Obejrzałem już kilka krótkich filmów w bardzo sugestywny sposób ukazujących wielkość wszechświata. Schemat, według którego powstają jest podobny. Gdzieś na łące leży sobie człowiek, wpatrujący się w niebo. Nagle kamera oddala się od niego z zawrotną prędkością, najpierw ukazując cały park, później miasto, region, kraj, kontynent, w końcu kulę ziemską. Ale to nie koniec – za chwilę mijamy księżyc i zanim się obejrzymy jesteśmy już poza naszym układem słonecznym. Ziemi już prawie nie widać, jej położenie autorzy filmu oznaczają tylko małą strzałką. Wkrótce jesteśmy już na obrzeżach Drogi Mlecznej, potem widzimy inne, sąsiadujące z nią galaktyki itd. i tak aż do granic znanego nam wszechświata. Gdzieś tam została nasza ukochana planeta, wydająca się niczym nie wyróżniać spośród trylionów innych. Także położenie Ziemi wydaje się z tej perspektywy zupełnie zwyczajne i nic w nim wyjątkowego.
Takie filmy urzekają mnie, są bardzo efektowne i pouczające. Niosą ze sobą co najmniej dwa przesłania. Po pierwsze uczą pokory i dystansu do siebie, naszych „wielkich” kłopotów, dramatów i tragedii. Ale jest i drugi aspekt, bardziej niebezpieczny. Bardzo łatwo uznać, że to przecież niemożliwe, by Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo na takim okruszku materii, zagubionym gdzieś wśród przestrzeni międzygwiezdnych, nie zajmującym żadnego uprzywilejowanego miejsca we wszechświecie.
Człowiek przez wieki nie mógł się z tym pogodzić, dlatego umieszczał Ziemię w centrum wszechświata, a tych, którzy twierdzili inaczej, wysyłał na stosy. Nam dzisiaj także podświadomie wydaje się, że jako wyjątkowe stworzenia Boże powinniśmy zajmować jakieś uprzywilejowane miejsce.
Oglądając niedawno kolejny taki filmik pomyślałem jednak o Izraelu. Malutkie państewko, nieforemne, z dziwnymi granicami. Kiedy na zwykłym globusie chciałem je niegdyś pokazać mojej córce, musiałem bardzo uważać by nie zakryć go opuszkiem palca. A jednak to właśnie ten naród wybrał Bóg. Ciebie wybrał Pan, Bóg twój, spośród wszystkich ludów na ziemi, abyś był jego wyłączną własnością. Nie dlatego, że jesteście liczniejsi niż wszystkie inne ludy, przylgnął Pan do was i was wybrał, gdyż jesteście najmniej liczni ze wszystkich ludów. (5 Księga Mojżeszowa 7:6–7)
Boża arytmetyka i pojęcie wielkości, większości i uprzywilejowania nie mają nic wspólnego z naszym rozumowaniem. Niemal na każdej stronicy Słowa Bożego widzimy, jak Bóg powtarza: Bo myśli moje, to nie myśli wasze, a drogi wasze, to nie drogi moje. Lecz jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasze. (Księga Izajasza 55:8–9). Bez ustanku poucza nas też o wartości Bożej resztki (trudno nawet przytaczać na ten temat konkretne cytaty, tak roi się od nich w Biblii) i wąskich ścieżek wiary (patrz chociażby Ewangelia Mateusza 7:13–14).
Przykład Izraela może nas naprawdę wiele nauczyć o Bogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz